Ogromna awaria zasilania elektrycznego dotyka całą kontynentalną część Hiszpanii, Portugalię oraz przygraniczne regiony Francji. Blackout powoduje paraliż komunikacyjny, zakłóca pracę lotnisk, metra i kolei, a także powoduje problemy z sieciami telefonicznymi i internetowymi. Hiszpański rząd zwołał nadzwyczajne posiedzenie sztabu kryzysowego, by jak najszybciej przywrócić zasilanie.
- Skala awarii i jej konsekwencje
- Poważne problemy na lotniskach i w transporcie
- Szpitale i służby ratunkowe w trybie awaryjnym
- Regiony, które uniknęły awarii
- Wpływ blackoutu na połączenia lotnicze z Wyspami Kanaryjskimi
- Działania władz i przyczyny awarii
- Sytuacja we Francji
- Aktualizacja 15:30
- Aktualizacja 19:30
- Problemy z siecią Orange na Wyspach Kanaryjskich
Skala awarii i jej konsekwencje
Do masowej awarii doszło około godziny 12:30. Według danych Red Eléctrica de España (REE) zużycie energii elektrycznej dramatycznie spadło z około 25 184 megawatów do zaledwie 12 425 megawatów w momencie rozpoczęcia blackoutu. Problem dotknął głównie kontynentalne części Hiszpanii i Portugalii, powodując znaczące zakłócenia w funkcjonowaniu miast takich jak Madryt, Barcelona, Bilbao, Vitoria, Pampeluna, Santiago, Logroño, Kordoba, Sewilla i Lizbona.
Na ulicach przestała działać sygnalizacja świetlna, co spowodowało duże korki. Metro w Walencji, Madrycie, Sewilli i Barcelonie przestało funkcjonować, a w stolicy Katalonii setki osób zostało uwięzionych w wagonach. Na szczęście służby przeprowadziły skuteczną ewakuację, a wejścia do stacji zostały zablokowane, aby zapobiec gromadzeniu się tam kolejnych pasażerów.
Poważne problemy na lotniskach i w transporcie
AENA – zarządca wszystkich hiszpańskich lotnisk – potwierdza, że praca niektórych lotnisk jest poważnie zakłócona. Szczególnie dotkliwe problemy odnotowano na lotnisku Barajas w Madrycie, gdzie energia elektryczna nie została jeszcze przywrócona. Porty lotnicze starają się funkcjonować przy wykorzystaniu generatorów prądu, jednak wiele połączeń zostało opóźnionych lub odwołanych.
Awaria doprowadziła również do całkowitego wstrzymania ruchu kolejowego w Hiszpanii. Koleje działające w systemie elektrycznym zostały unieruchomione, co dodatkowo skomplikowało sytuację transportową w kraju.
Szpitale i służby ratunkowe w trybie awaryjnym
Szpitale w Barcelonie i A Coruna, a także w innych miastach dotkniętych blackoutem, muszą korzystać z generatorów prądu, aby normalnie funkcjonować. Jak informuje Polka mieszkająca w Lizbonie, „Szpitale mają problem z generatorami. Obawiają się na przykład o szczepionki w lodówkach. Lekarze i pielęgniarki nie mają dostępu do komputerów.”
Operatorzy numeru alarmowego 112 w Madrycie zaapelowali, aby korzystać z tego numeru wyłącznie w nagłych przypadkach. „Działamy dzięki własnym generatorom” – podkreśliło 112 Comunidad de Madrid na platformie X. Centra telefoniczne są już przeciążone połączeniami od zaniepokojonych mieszkańców.
Regiony, które uniknęły awarii
Wyspy Kanaryjskie, Baleary, Ceuta i Melilla zostały oszczędzone przez masową ogólnokrajową przerwę w dostawie prądu. Archipelag Wysp Kanaryjskich uniknął awarii dzięki swojemu zdecentralizowanemu systemowi elektroenergetycznemu, który składa się z sześciu niezależnych podsystemów między wyspami. Ta unikalna struktura skutecznie zapobiegła efektowi domina, który dotknął kontynent.
Rzecznik rządu Wysp Kanaryjskich, Alfonso Cabello, wystosował uspokajający komunikat, potwierdzając, że wszystkie sześć systemów energetycznych na archipelagu funkcjonuje normalnie. Uruchomiono również specjalny mechanizm monitorowania awarii.
Wpływ blackoutu na połączenia lotnicze z Wyspami Kanaryjskimi
Mimo że same Wyspy Kanaryjskie nie zostały dotknięte awarią, pasażerowie planujący podróże lotnicze pomiędzy kontynentalną Hiszpanią a archipelagiem powinni liczyć się z poważnymi utrudnieniami. Linie lotnicze obsługujące te trasy zgłaszają dwukierunkowe opóźnienia na wszystkich połączeniach. Problemy z zasilaniem na głównych lotniskach w Madrycie i Barcelonie skutkują odwołaniami i wielogodzinnymi opóźnieniami lotów zarówno startujących do, jak i przylatujących z Wysp Kanaryjskich. Podróżnym zaleca się regularne monitorowanie statusu swoich połączeń poprzez strony internetowe linii lotniczych oraz bezpośredni kontakt z przewoźnikami. Sytuacja jest dynamiczna i może ulec zmianie wraz z przywracaniem zasilania w poszczególnych regionach Hiszpanii.
Działania władz i przyczyny awarii
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez i minister energetyki udali się do siedziby państwowego operatora energetycznego, gdzie ma się odbyć posiedzenie kryzysowe rządu. Minister ds. transformacji ekologicznej, Sara Aagesen, osobiście udała się do centrum kontroli REE, aby nadzorować operacje przywracania zasilania.
Przyczyny gigantycznego blackoutu nie są jeszcze znane. Hiszpania i Portugalia dysponują wysoce zintegrowaną siecią energetyczną, która działa jako „wyspa energetyczna” i jest połączona z resztą Europy za pośrednictwem niewielkiej liczby połączeń transgranicznych z Francją. Nie można wykluczyć, że doszło do cyberataku na infrastrukturę energetyczną, jednak oficjalne źródła nie potwierdziły jeszcze tej informacji.
Red Eléctrica de España natychmiast przystąpiła do wdrażania planów przywrócenia dostaw energii elektrycznej, współpracując ściśle z firmami sektora energetycznego. Według najnowszych informacji, w niektórych regionach zasilanie zostało już częściowo przywrócone.
Sytuacja we Francji
Według dziennika „El Mundo”, awaria dotknęła również francuskie miejscowości graniczące z Hiszpanią. Z najnowszych informacji wynika jednak, że we Francji problemy były chwilowe, a awaria miała ograniczony zasięg. Protokoły awaryjne są realizowane w ścisłej koordynacji z władzami Portugalii i Francji.
Aktualizacja 15:30
Według najnowszych informacji przywrócenie pełnego zasilania w Hiszpanii może potrwać od 6 do 10 godzin. Eduardo Prieto, dyrektor ds. Usług Operacyjnych Red Eléctrica de España (REE), określił tę sytuację jako „absolutnie wyjątkową”. Przyczyną blackoutu były silne oscylacje przepływu mocy w sieci, które doprowadziły do odłączenia Hiszpanii od europejskiego systemu elektroenergetycznego. Pierwsze strefy, w których energia jest stopniowo przywracana, znajdują się na północy kraju – Huesca, Jaca oraz część dzielnic Pampeluny już odzyskały zasilanie. Również niektóre regiony Katalonii, w tym Vallès Oriental, Osona w prowincji Barcelona oraz obszary Girony, zaczynają częściowo odzyskiwać prąd.
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez wraz z wicepremierami Maríą Jesús Montero i minister ds. transformacji ekologicznej Sarą Aagesen oraz czterema innymi ministrami (spraw wewnętrznych, transportu, zdrowia i transformacji cyfrowej) przewodniczą spotkaniu w centrum kontroli Red Eléctrica, koordynując działania kryzysowe. Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, Teresa Ribera, określiła to zdarzenie jako „jedną z najpoważniejszych awarii systemu elektroenergetycznego w ostatnich latach”, dodając jednocześnie, że „nic nie wskazuje na celowe działanie”.
Na skutek awarii reaktory elektrowni jądrowych, które były w tym czasie aktywne (Almaraz II, Ascó I i II, Vandellós II), zostały automatycznie wyłączone, a ich awaryjne generatory diesla uruchomiły się, utrzymując elektrownie w bezpiecznym stanie. Hiszpańska Rada Bezpieczeństwa Jądrowego (CSN) poinformowała, że operatorzy elektrowni zgłosili sytuację prealarmową z powodu utraty zewnętrznego zasilania. Szpitale w całym kraju musiały przejść na zasilanie awaryjne, odwołując planowe zabiegi i koncentrując się wyłącznie na niezbędnej pomocy medycznej. Rząd zwołał w trybie pilnym Radę Bezpieczeństwa Narodowego, a Narodowe Centrum Kryptologiczne (CCN) bada możliwość cyberataku, choć oficjalnie nie potwierdzono tej hipotezy. Z powodu awarii odwołano również zaplanowane na dzisiaj spotkanie rządu z władzami wspólnot autonomicznych w sprawie relokacji małoletnich migrantów bez opieki.
Aktualizacja 19:30
Prawie sześć godzin po rozpoczęciu bezprecedensowego blackoutu energia elektryczna jest stopniowo przywracana w różnych częściach Hiszpanii i Portugalii. Według informacji operatora Red Eléctrica, zasilanie powróciło już w dziewięciu wspólnotach autonomicznych. Światło stopniowo wraca m.in. do Walencji, Alicante i Castellón, gdzie od godziny 18:00 niektóre dzielnice odzyskały prąd. W regionie Madrytu energia pojawiła się w miastach takich jak Parla, Torrejón de Velasco, Humanes oraz w częściach Boadilla, Pozuelo i Las Rozas. Również prowincja Soria odzyskała zasilanie około godziny 18:00, po prawie pięciu godzinach przerwy.
W Katalonii udało się przywrócić około 26% sieci, co pozwoliło na częściowe uruchomienie linii metra 1 (odcinek Fondo-Sagrera) i 5 (odcinek Cornellà-Diagonal) w Barcelonie. Rząd kataloński aktywował alert w ramach planu ochrony ludności (Procicat) i podwoił zdolności operacyjne lokalnej policji (Mossos d’Esquadra). Transport publiczny w Barcelonie działa z poważnymi zakłóceniami, a koleje regionalne Rodalies i Ferrocarrils de la Generalitat nie wznowią kursowania do jutra.
Pedro Sánchez, po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ogłosił aktywację 3. poziomu stanu zagrożenia w trzech wspólnotach: Andaluzji, Estremadurze i Madrycie, co oznacza, że rząd centralny przejmuje zarządzanie kryzysowe w tych regionach. Premier przyznał, że awaria miała „ogromny wpływ” na życie mieszkańców, ale podkreślił, że nie doszło do incydentów związanych z bezpieczeństwem publicznym. Szpitale funkcjonują prawidłowo dzięki generatorom awaryjnym, które mają długą autonomię działania.
Ruch kolejowy pozostaje wstrzymany, a minister transportu Óscar Puente poinformował, że pociągi średniego i dalekiego zasięgu nie wznowią kursowania dzisiaj. Aby pomóc podróżnym, kilkanaście dworców kolejowych w głównych miastach (m.in. Madryt-Atocha, Madryt-Chamartín, Barcelona-Sants, Bilbao, Walencja, Sewilla, Kordoba, Saragossa, Valladolid, Malaga, Pampeluna, Camp de Tarragona, Tudela, Santiago, Zamora i León) pozostanie otwartych przez całą noc, umożliwiając nocleg osobom, które utknęły w drodze.
Elektrownie jądrowe Ascó, Vandellós, Almaraz i Cofrentes odzyskały już zewnętrzne zasilanie, co stanowi ważny krok w procesie stabilizacji systemu energetycznego. Elektrownie Almaraz i Cofrentes utrzymują status prealarmowy zgodnie z ich wewnętrznymi planami awaryjnymi, natomiast elektrownia Trillo, wyłączona z powodu wymiany paliwa, znajduje się w bezpiecznym stanie zasilana przez generatory diesla.
Komunikacja międzynarodowa w sprawie kryzysu jest intensywna – z premierem Hiszpanii kontaktowali się przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Przewodniczący Rady Europejskiej António Costa prowadzi rozmowy z szefami rządów Hiszpanii i Portugalii i poinformował, że „na ten moment nie ma żadnych oznak cyberataku”. Również wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Teresa Ribera określiła to zdarzenie jako „jedną z najpoważniejszych awarii systemu elektroenergetycznego w ostatnich latach”, dodając, że nic nie wskazuje na celowe działanie.
Sytuacja na drogach pozostaje trudna – Generalna Dyrekcja Ruchu Drogowego (DGT) informuje o problemach z ruchem na drogach wjazdowych i wyjazdowych z głównych miast w kraju. Wiele skrzyżowań w Madrycie funkcjonuje bez sygnalizacji świetlnej, co powoduje korki i wymaga kierowania ruchem przez policję. W stolicy kraju wprowadzono także okresowe zamknięcia głównych dróg dojazdowych, z wyjątkiem transportu publicznego. Policja Narodowa i Gwardia Cywilna rozmieściły wszystkie jednostki bezpieczeństwa publicznego, aby zagwarantować porządek, choć jak dotąd nie odnotowano poważnych incydentów.
Blackout wpłynął również na sytuację w sąsiednich krajach – w Maroku operator telefonii komórkowej Orange Maroc poinformował o zakłóceniach w ruchu internetowym spowodowanych awarią zasilania w Hiszpanii i Portugalii, która dotknęła międzynarodowe połączenia. Tymczasem Ukraina zaoferowała pomoc w przywróceniu dostaw energii elektrycznej, deklarując gotowość podzielenia się wiedzą i doświadczeniem swoich specjalistów, którzy regularnie muszą stawiać czoła konsekwencjom rosyjskich ataków na infrastrukturę energetyczną.
Problemy z siecią Orange na Wyspach Kanaryjskich
Na Wyspach Kanaryjskich, mimo braku bezpośrednich problemów z zasilaniem, turyści i mieszkańcy doświadczyli poważnych utrudnień w korzystaniu z sieci komórkowej Orange. Polscy urlopowicze,i zagraniczni goście oraz użytkownicy tej sieci lokalnej (oraz submarek jak np. Jazztel) używający tej sieci zgłaszali brak dostępu do wielu usług telekomunikacyjnych.
Problemy wynikały z zakłóceń w centralnych systemach operatora, które mimo zlokalizowania poza archipelagiem, były uzależnione od infrastruktury na kontynencie. Według informacji przekazywanych przez użytkowników, niemożliwe było wykonywanie połączeń międzynarodowych, wysyłanie wiadomości oraz korzystanie z transmisji danych. Dopiero po kilku godzinach od rozpoczęcia blackoutu na kontynencie, operator stopniowo zaczął przywracać możliwość komunikacji głosowej, choć usługi internetowe nadal działają z ograniczeniami od około 3 godzin. Sytuacja ta stanowi dodatkową komplikację dla turystów próbujących skontaktować się z bliskimi lub sprawdzić status swoich lotów powrotnych do Europy kontynentalnej.