mieszkancy gran canarii walcza z budowa biogazowni

Mieszkańcy Gran Canarii walczą z budową biogazowni

Mieszkańcy La Atalaya w gminie Guía na północy Gran Canarii utworzyli platformę “Stop Biogazowni w La Atalaya” i są gotowi do walki o powstrzymanie inwestycji planowanej przez firmę Grupo Félix Santiago Melián. Biogazownia ma powstać zaledwie 500 metrów od centrum miejscowości, za zgodą lokalnych władz.

Mieszkańcy dowiedzieli się z prasy

“Dowiedzieliśmy się o tym z prasy, jak powiedziałby Felipe González” – mówią mieszkańcy. “Widzieliśmy wiadomość, w której radni z ratusza Guía wraz z technikami dewelopera świętowali fakt, że projekt biogazowni wymaga jedynie oceny oddziaływania na środowisko”. To była pierwsza informacja dla członków platformy protestacyjnej, dzięki której zaczęli dowiadywać się, czym jest projekt i czy nie zagraża pobliskim miejscowościom.

Planowana biogazownia ma powstać w niebezpiecznej bliskości infrastruktury społecznej – kilkaset metrów od przedszkola, szkoły podstawowej, ośrodka dla seniorów i boiska piłkarskiego. Kiedy mieszkańcy zaczęli badać sprawę, odkryli problemy znane z innych części Hiszpanii, gdzie podobne inwestycje już funkcjonują.

joygames

Czym jest biogazownia i dlaczego budzi obawy

Proces działania biogazowni polega na przekształceniu odpadów organicznych – odpadów spożywczych, obornika, osadów ściekowych czy odpadów rolniczych – w energię odnawialną. Wykorzystuje się do tego głównie metan (CH₄) poprzez fermentację beztlenową materii organicznej. Mikroorganizmy rozkładają materię organiczną przy braku tlenu, wytwarzając mieszaninę gazów składającą się głównie z metanu i dwutlenku węgla (CO₂).

Powstaje tym samym łatwopalny, toksyczny, a przede wszystkim cuchnący koktajl gazowy. Biogaz może być wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej, ciepła lub po oczyszczeniu przekształcany w biometan nadający się do sieci gazowej lub jako paliwo do pojazdów. Na pierwszy rzut oka wydaje się to być energią odnawialną – i tak jest – ale w nieodpowiedniej lokalizacji może drastycznie obniżyć jakość życia pobliskich mieszkańców.

Specyfika wyspiarskiej biogazowni

Biogazownie na Wyspach Kanaryjskich działają inaczej niż na kontynencie. Te ostatnie zazwyczaj instaluje się w pobliżu dużych ferm trzody chlewnej. W przypadku biogazowni w Guía cała gnojowica, która miałaby być przetwarzana w zakładzie, musiałaby być transportowana z innych części Gran Canarii. Zdaniem mieszkańców spowodowałoby to rozprzestrzenianie się nieprzyjemnych zapachów przez najważniejsze obszary gminy i mogłoby przyciągnąć muchy.

“Znamy przypadki wiosek na stałym lądzie” – wyjaśnia Cosme Vega, rzecznik platformy “Stop Biogazowni w La Atalaya” – “gdzie zakłady znajdują się dwa lub trzy kilometry od miejscowości, a mieszkańcy muszą zamykać drzwi i okna i żyć praktycznie w zamknięciu, ponieważ zapachy i ruch ciężarówek uniemożliwiają im normalne funkcjonowanie”.

Dramat mieszkańców z kontynentu

Vega przywołuje przypadki takie jak ten z Natalia Pérez, burmistrz Balsa de Ves w Albacete, która publicznie opisała negatywne konsekwencje posiadania biogazowni w pobliżu centrum miasta. “Powiedzieli nam o korzyściach płynących z tego typu projektu, twierdząc, że jest to dobre dla miasta” – wyjaśnia Pérez w filmie opublikowanym na YouTube, opisując zagrożenia związane z takimi obiektami.

“Najpierw sprzedali nam fermę trzody chlewnej, a następnie potrzebę posiadania biogazowni obok niej, aby zarządzać odpadami”. Burmistrz wyjaśnia, że kilka miesięcy po uruchomieniu biogazowni w Dzienniku Urzędowym Kastylii-La Manchy opublikowano korektę. To, co pierwotnie miało wynosić 3500 ton odpadów owocowych i warzywnych, stało się 26 000 ton wszelkich odpadów przemysłowych.

“W moim mieście pod przykrywką pozwolenia na budowę biogazowni działa zarządca odpadów” – mówi burmistrz. “Ci ludzie nie pozostawiają niczego przypadkowi i celują w małe miasta”. Hiszpańska telewizja doniosła również o zeznaniach mieszkańców Llutxent w Walencji, którzy nie mogą otworzyć okien, ponieważ smród po instalacji zakładu “jest nie do zniesienia”.

Parada ciężarówek przez centrum miasta

Mieszkańcy Guía obawiają się, że ponieważ zakład nie jest planowany w pobliżu dużej fermy trzody chlewnej – ze względu na charakterystykę hodowli na wyspie – przyszłością gminy będzie “parada ciężarówek przejeżdżających przez wioskę z autostrady, przecinających główną ulicę, na której znajdują się wszystkie sklepy i większość firm, przejeżdżających przez plac, a po przejściu przez plac mijających szkołę”.

Cosme Vega ma na myśli szkołę Juan Arencibia Sosa, do której uczęszczają dzieci w wieku od 3 do 12 lat. Nasza redakcja skontaktowała się z Departamentem Edukacji Rządu Wysp Kanaryjskich w tej sprawie. Poinformowano nas, że obecnie proszą o informacje z Departamentu Transformacji Ekologicznej, aby dowiedzieć się o potencjalnym wpływie na placówkę.

Negatywny wpływ objąłby również działalność sportową boiska piłkarskiego, które znajduje się mniej niż 500 metrów od miejsca planowanej biogazowni. Obecnie trenują tam drużyny Unión Deportiva Atalaya i Club Deportivo Valkyrias Becerril. Mieszkańcy zwracają również uwagę, że ucierpieliby użytkownicy domu spokojnej starości należącego do Cabildo w centrum miasta, który jeszcze nie został otwarty.

Historia starych problemów środowiskowych

Vega wskazał naszej redakcji działkę, na której planowana jest instalacja elektrowni. Znajduje się na niej już turbina wiatrowa, rzeczywiście około 500 metrów od wioski, obok kaplicy i cmentarza. “Ale za tym cmentarzem” – dodaje Vega – “znajduje się stare wysypisko śmieci, gdzie czasami spontanicznie wybuchały pożary i za każdym razem, gdy się zapalało, nikt nie mógł mieszkać w La Atalaya ani w dzielnicach Gáldar, ponieważ wiatr, w zależności od kierunku, rozwiewał wszystko dookoła. Mamy więc już to doświadczenie”.

Deklaracje inwestora

Na stronie internetowej grupy biznesowej Félix Santiago Melián, w sekcji najczęściej zadawanych pytań dotyczących projektu, stwierdzono, że zakład został zaprojektowany tak, aby nie generować nieprzyjemnych zapachów. “Cały proces fermentacji jest beztlenowy i odbywa się w zamkniętych i kontrolowanych zbiornikach, co zapobiega uwalnianiu związków gazowych, które mogłyby być uciążliwe. Biogaz i masa pofermentacyjna zostaną odpowiednio przetworzone i nie będzie żadnych wycieków ani przecieków”.

Mieszkańcy mają jednak inne wyobrażenie o intencjach deweloperów. “Zamierzają wytwarzać gaz, biogaz będzie spalany w silniku kogeneracyjnym w celu produkcji energii elektrycznej. Dlaczego chcą to zrobić tutaj? Ponieważ mają stąd turbinę wiatrową i przyłącze elektryczne”.

“Ani w twojej wiosce, ani w mojej”

“Ani w twojej wiosce, ani w mojej” – to oficjalne motto hiszpańskich miejscowości, w których powstają biogazownie. Cosme Vega prosi tylko w imieniu platformy, aby konsekwencje tej instalacji nie przeszkadzały ani mieszkańcom Gáldar, ani żadnej innej miejscowości – aby została wykonana gdzie indziej. “Grupa biznesowa ma farmy na całej północy, to ich zakład, będą wiedzieć, gdzie chcą go umieścić”.

Platforma odbyła spotkanie z ratuszem, na którym burmistrz powiedział, że jest “arbitrem”, który wydał pozytywny raport dla inwestycji, wymagając jedynie “czterech czynników korygujących”. Nasza redakcja skontaktowała się z burmistrzem Guía, Alfredo Gonçalvesem Ferreirą, który przełożył swoje wypowiedzi na przyszły tydzień.

Walka o dostęp do dokumentacji

Ruch mieszkańców przedstawił ratuszowi raport sporządzony przez techników, w którym “wykryli wiele nieprawidłowości” i poprosili o dostęp do dokumentacji posiadanej przez rząd Wysp Kanaryjskich. “Teoretycznie termin upływa w najbliższą sobotę. Jeśli nam nie odpowiedzą, a tak się nie stało, milczenie administracyjne będzie negatywne” – ubolewa Vega.

Z tych wszystkich powodów mieszkańcy nie zamierzają zaprzestać walki. Platforma wzywa ludzi i mieszkańców wyspy do demonstracji 31 lipca. Uważają, że jeśli pierwszy kamień tego projektu zostanie położony, “niewiele będzie można zrobić później. Nie chcemy być wysypiskiem śmieci wyspy”.

biogazownia Gran Canaria protesty

Źródło

Scroll to Top
Share via
Copy link