Sąd Pierwszej Instancji nr 6 w Telde na Gran Canarii wydał kolejny nakaz eksmisji wobec rodziny z sześciorgiem nieletnich dzieci z Ingenio. Tym razem wyznaczono termin na 19 listopada. Informację o decyzji sądu przekazała w niedzielnym oświadczeniu organizacja Derecho al Techo, która od miesięcy wspiera rodzinę w walce o dach nad głową.
Tymczasowe zawieszenie eksmisji
Nowy nakaz pojawił się po tym, jak sąd tymczasowo zawiesił wcześniej zaplanowaną eksmisję, która miała się odbyć w ubiegły czwartek. Do wstrzymania decyzji przyczyniło się kilka czynników – prawnik organizacji Derecho al Techo złożył petycję o zawieszenie procederu, a jej rozpatrzenie zbiegło się w czasie z ogłoszeniem alarmu meteorologicznego na wyspach. Dodatkowo rząd Wysp Kanaryjskich przedstawił raport, w którym uznał rodzinę za znajdującą się w sytuacji zagrożenia.
Apel o uwzględnienie raportu władz regionalnych
Organizacja ponownie zwróciła się do sądu z prośbą o wzięcie pod uwagę raportu przygotowanego przez władze regionalne i zawieszenie eksmisji do momentu, gdy rodzinie zostanie zapewnione alternatywne mieszkanie. Równocześnie Derecho al Techo zaapelowała do Viviendas Sociales de Canarias (Visocan) oraz rady miasta Ingenio o przyspieszenie procedur, które umożliwią przekazanie rodzinie nieruchomości przed wyznaczonym terminem 19 listopada.
“Nie prosimy o cuda, ale o odpowiedzialność, humanitaryzm i przestrzeganie prawa: w Hiszpanii nie można eksmitować nieletnich znajdujących się w trudnej sytuacji bez alternatywy mieszkaniowej. Mówią o tym międzynarodowe traktaty, orzecznictwo i zdrowy rozsądek” – podkreśliła organizacja Derecho al Techo w swoim komunikacie.
Historia problemu rodziny z Ingenio
Eksmisji rodziny składającej się z Raquel, Moisésa oraz ich sześciorga dzieci domaga się fundusz inwestycyjny, który wykupił ich dług. Para przestała spłacać kredyt hipoteczny w 2020 roku, kiedy oboje stracili pracę w wyniku pandemii COVID-19. Sytuacja finansowa rodziny gwałtownie się pogorszyła, co uniemożliwiło im regulowanie miesięcznych rat kredytu.
To nie pierwszy raz, gdy rodzina staje w obliczu utraty domu. Eksmisja została już wstrzymana we wrześniu ubiegłego roku, jednak wówczas trudna sytuacja rodziny nie została oficjalnie uznana. Powodem odmowy było to, że Moisés znalazł zatrudnienie w sieci supermarketów i obecnie osiąga pewien dochód. Para tłumaczy jednak, że mimo zarobków nie są w stanie znaleźć mieszkania na wynajem, którego koszt byliby w stanie udźwignąć przy jednoczesnym utrzymaniu sześciorga dzieci.
Problem mieszkaniowy na Wyspach Kanaryjskich
Sytuacja rodziny z Ingenio to kolejny przykład narastającego kryzysu mieszkaniowego na Wyspach Kanaryjskich. Wysokie ceny wynajmu, ograniczona dostępność mieszkań socjalnych oraz rosnące koszty utrzymania sprawiają, że coraz więcej rodzin znajduje się w trudnej sytuacji. Organizacje społeczne od lat alarmują, że obecny system ochrony przed eksmisją jest niewystarczający, szczególnie w przypadkach dotyczących rodzin z dziećmi.
Przypadek rodziny z Ingenio pokazuje również słabość mechanizmów wsparcia dla osób, które straciły źródło dochodu podczas pandemii. Mimo że Moisés wrócił na rynek pracy, jego zarobki nie wystarczają na pokrycie wszystkich kosztów życia licznej rodziny oraz znalezienie odpowiedniego mieszkania na lokalnym rynku najmu.
Co dalej?
Przed rodziną pozostały zaledwie trzy dni do wyznaczonego terminu eksmisji. Organizacja Derecho al Techo nadal prowadzi intensywne działania, aby przekonać sąd do ponownego wstrzymania decyzji oraz zmobilizować lokalne władze do szybszego działania. Kluczowe będzie, czy Visocan i rada miasta Ingenio zdołają w tak krótkim czasie zapewnić rodzinie alternatywne mieszkanie, które pozwoli uniknąć tragedii społecznej.
Sprawa rodziny z Ingenio zwraca uwagę na szerszy problem ochrony praw rodzin z dziećmi w sytuacjach kryzysowych oraz konieczność reformy systemu mieszkalnictwa społecznego na Wyspach Kanaryjskich.

