Prokuratura domaga się 15 i pół roku więzienia dla mężczyzny oskarżonego o zabicie swojej partnerki, a następnie spalenie jej ciała w Boże Narodzenie 2020 r. na farmie w Gáldar, na północny zachód od Gran Canarii. Proces przed ławą przysięgłych odbędzie się w przyszłym tygodniu w sądzie w Las Palmas. Prokuratura domaga się 15 lat więzienia za zabójstwo i 5 miesięcy więcej za zbezczeszczenie zwłok.
Fakty, które są rozpatrywane przez ławę przysięgłych drugiej sekcji Audiencia, dotyczą wydarzeń, które miały miejsce 25 grudnia 2020 r. na otwartym polu w pobliżu Paseo de los Guanartemes, w Gáldar.
Zabójstwo podczas kolacji wigilijnej: Oskarżony ukrywa dowody
Zgodnie z oświadczeniem prokuratora, podczas wieczoru bożonarodzeniowego doszło do kłótni między oskarżonym a ofiarą. Oskarżony, R.M.C.G., zabił swoją partnerkę w sposób, który nie był przypadkowy. Następnie wyrzucił wszystkie rzeczy kobiety, w tym materac, na którym spała, jej ubrania, buty oraz dokumentację osobistą, do otwartego rowu znajdującego się w pobliżu jej domu. Przeciągnął jej ciało po ziemi, by wrzucić je w to samo miejsce.
Oskarżony podpalił wszystko, uniemożliwiając znalezienie DNA, które ułatwiłoby identyfikację szczątków. Mimo to, udało się zidentyfikować ofiarę na podstawie znalezionych dokumentów.
Ucieczka oskarżonego na Lanzarote i jego późniejsze przyznanie się do winy
Oskarżony podjął próbę ucieczki, udając się na wyspę Lanzarote. Jednak po tym, jak dowiedział się o poszukiwaniach związanym z zaginięciem ofiary, zgłosił się na posterunek policji w Arrecife i przyznał się do zabicia partnerki.
Prokuratura w swoim akcie oskarżenia wskazała, że działania oskarżonego były wyrazem sytuacji dominacji i kontroli nad ofiarą, ponieważ była ona starsza i w złym stanie zdrowia.
Proces przeciwko temu mężczyźnie rozpocznie się w poniedziałek od wyboru ławy przysięgłych i jego zeznań przed sądem w Audiencia of Las Palmas.