Las Palmas de Gran Canaria, piękna stolica Gran Canarii, znana z malowniczych krajobrazów i łagodnego klimatu, niedawno zmagała się z mniej przyjemnym aspektem swojej lokalizacji przybrzeżnej. Przybycie dwóch statków transportujących dziesiątki tysięcy sztuk bydła postawiło miasto w obliczu poważnego problemu: nieznośnego zapachu, który rozprzestrzenił się daleko poza granice portu.
Statki z bydłem
Zjawisko to nie jest nowością dla mieszkańców Las Palmas. Jednoczesna obecność na wodach wokół miasta dwóch statków z żywym bydłem stała się źródłem narastającego niezadowolenia. Od niedzieli mieszkańcy musieli znosić intensywny smród, który, napędzany lokalnymi warunkami pogodowymi i kierunkiem wiatru, dotarł nawet do dzielnic odległych od wybrzeża. Chociaż statki te przestrzegają przepisów dotyczących tankowania, ich obecność i związany z nią smród wywołują liczne skargi.
Przypadek Statku Bader III
Statek Bader III, dobrze znany mieszkańcom Las Palmas za sprawą corocznych wizyt, ponownie stał się przyczyną nieprzyjemnego zapachu w mieście. Przypływając z Cartagena de Indias w Kolumbii, statek pozostał zakotwiczony na redzie, zanim przeszedł do portu wewnętrznego na tankowanie.
Niecały kilometr dzielił go od Muelle Deportivo, gdzie pozostał aż do zakończenia operacji. Pomimo odpłynięcia na Morze Śródziemne, smród niestety nie opuścił miasta, zwłaszcza że kolejny statek pozostaje w pobliżu brzegu.
Statek Ghena: kolejne źródło nieprzyjemnych zapachów
Podobny los spotkał statek Ghena, który zawitał do Puerto de La Luz krótko po Bader III. Ten regularny gość portu, odwiedzający go kilka razy w roku, również został zakotwiczony w oczekiwaniu na pozwolenie na tankowanie. Lokalizacja zakotwiczenia Ghena, niedaleko dzielnicy San Cristóbal, ponownie postawiła mieszkańców w obliczu możliwości nawrotu nieprzyjemnych zapachów, zależnie od kierunku wiatru.
Sytuacja związana z nieprzyjemnym zapachem w Las Palmas de Gran Canaria rzuca światło na wyzwania, z jakimi muszą mierzyć się współczesne miasta portowe. Balans między potrzebami logistycznymi a jakością życia mieszkańców staje się coraz trudniejszy do zachowania. Mimo że statki przestrzegają regulacji, ich wpływ na otoczenie pokazuje, jak ważne jest poszukiwanie długoterminowych rozwiązań, które zminimalizują negatywne skutki ich działalności. Dla mieszkańców Las Palmas i podobnych miast, rozwiązanie tej kwestii staje się kwestią pilną, wymagającą zarówno lokalnych, jak i międzynarodowych działań.