W poniedziałek, helikopter Helimer 206, należący do Salvamento Marítimo, przeprowadził skuteczną akcję ratunkową. Z łodzi cayuco, tonącej 111 kilometrów na południe od La Restinga w El Hierro, uratowano dziewięć osób. Akcję rozpoczęto po informacji od tankowca płynącego z Brazylii do Kartageny, który zauważył łódź w niebezpiecznej sytuacji.
Szczegóły akcji ratunkowej
Tankowiec alarmując hiszpańskie władze wskazał, że łódź jest częściowo zanurzona i znajduje się w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Na ratunek natychmiast wysłano helikopter ratunkowy z Teneryfy oraz dwa statki: Salvamar Adhara i łódź patrolową Guardia Civil.
Tragiczne skutki zdarzenia
Niestety, mimo uratowania dziewięciu osób, pozostała część pasażerów, 51 imigrantów pochodzenia subsaharyjskiego, zaginęła na Atlantyku po wywróceniu się łodzi. Cayuco zostało zauważone wczesnym rankiem przez ten sam tankowiec, który wcześniej zgłosił niebezpieczeństwo.
Relacja ocalałych
Ocaleni, którzy przez dwa dni pozostawali w ekstremalnie trudnych warunkach, poinformowali ratowników Helimera oraz pomoc lądową, że wypadli z łodzi na Atlantyku. Cayuco wypłynęło dziewięć dni temu z Senegalu do Wysp Kanaryjskich i przewróciło się siódmego dnia podróży.
Stan zdrowia ocalałych
Dziewięciu ocalałych mężczyzn zostało przetransportowanych do Hospital de Los Reyes w Valverde. Wszyscy byli traktowani z powodu drobnych dolegliwości, głównie związanych z odwodnieniem i bólami brzucha. Salvamar Adhara kontynuował poszukiwania w rejonie katastrofy, lecz nie odnaleziono żadnych ciał w łodzi ani wokół niej.