Sąd Prowincji oddalił wniosek o zwolnienie mieszkańca Los Realejos, który jest oskarżony o przestępstwo podpalenia. Pożar miał miejsce w dzielnicy Icod Alto, pomiędzy godziną 7:30 a 13:00, 14 lipca tego roku. Podejrzany pozostanie w areszcie do czasu przeprowadzenia badań sądowych. Jego obrońca, po ich zakończeniu, złoży ponownie wniosek o zwolnienie i umorzenie sprawy.

Przyczyny i skutki pożaru

Pożar wybuchł w wyniku wyjątkowo wysokich temperatur. Jego tłumienie zajęło wiele godzin i wymagało zaangażowania licznych służb, włączając profesjonalnych strażaków, wolontariuszy, policję oraz karetki pogotowia. W wyniku pożaru spłonęło około trzech hektarów terenu, w tym 26 domów i dwa miejskie zbiorniki wody. Uszkodzeniu uległy także stajnia oraz gospodarstwo hodujące świnie.

Dowody i zarzuty

Według wyników śledztwa, istnieją wystarczające dowody na to, że pożar został zainicjowany celowo. Świadek zeznał, że widział podejrzanego w okolicy miejsca zdarzenia, mimo że nie posiadał tam żadnej ziemi ani nie pracował na żadnej z pobliskich farm. W jego domu znaleziono liczne zapalniczki, noże i butelki alkoholu, których obecności nie potrafił wytłumaczyć.

Przeszłość podejrzanego

Podejrzany ma na swoim koncie skazanie za podobne przestępstwo z 2007 roku. W związku z tym, sąd uznał, że istnieje ryzyko powtórzenia przestępstwa, co stanowiło jeden z argumentów za tymczasowym aresztowaniem. Zdaniem jego obrońcy, mężczyzna ma ograniczoną zdolność do odpowiedzialnego działania z powodu psychicznego niepełnosprawności. Przedstawiciel oskarżonego twierdzi, że po zwolnieniu klient i jego rodzina będą dążyć do „ustalenia odpowiedzialności” za komentarze opublikowane w mediach społecznościowych.

podpalaczowi los realejos odmowiono zwolnienia z wiezienia

Źródło