Uniewinnienie mieszkańca Teneryfy za sfałszowanie dokumentów
Sąd Najwyższy (SN) uniewinnił mieszkańca Arony (Teneryfa) skazanego za sfałszowanie oficjalnego dokumentu, numeru rejestracyjnego samochodu. Sąd Najwyższy zgodził się zrewidować pierwotne orzeczenie sądu w Aronie po tym, jak prawnicy przedstawili nowe dowody na jego uniewinnienie, a teraz uchylił wyrok skazujący.
Zarzut sfałszowania dokumentów
Mężczyzna został aresztowany na początku 2023 roku, kiedy prowadził samochód na nazwisko poprzedniego właściciela, więc policja zinterpretowała, że celowo manipulował tablicą rejestracyjną. Pojazd nosił również znak rozpoznawczy niemieckiego powiatu Regensburg i certyfikat kontroli technicznej pojazdów (ITV).
Nieznajomość języka hiszpańskiego i niepełnosprawność
Sąd Najwyższy twierdził, że jako obcokrajowiec mężczyzna nie rozumie dobrze hiszpańskiego oraz cierpi na 80% niepełnosprawności, co również wpłynęło na jego sytuację.
Dowody na niewinność
Miesiące później obrona była w stanie wykazać, że samochód został wysłany przez właściciela łodzią z tymi samymi tablicami, więc niemożliwe było, aby je zmanipulował. Przed Sądem Najwyższym prawnicy przedstawili umowę sprzedaży za 2700 euro, zaświadczenie z rejestru handlowego Teneryfy i tymczasowy dokument importowy, w którym pojawiała się ta sama tablica rejestracyjna.
Błędy w procesie
W przyspieszonym procesie, który odbył się w Aronie, oskarżony zaakceptował wyrok czterech miesięcy pozbawienia wolności i grzywny w wysokości 600 euro, ale prawnicy wskazali, że ponieważ nie znał hiszpańskiego, nie zrozumiał treści wyroku. Dokumenty, które miałyby udowodnić jego niewinność, nie mogły zostać przedstawione na czas ze względu na krótkie terminy.
Wsparcie prokuratury
Prokuratura również stanęła po stronie oskarżonego i poparła rewizję wyroku przez Sąd Najwyższy.
Sąd Najwyższy wskazuje, że rewizje wyroków mają charakter wyjątkowy, z wyraźnie określonymi granicami i wymogiem, aby nowe fakty lub dowody jednoznacznie wskazywały na niewinność oskarżonego, tak aby nie było wątpliwości co do jego braku udziału w zarzucanych mu czynach.
Błędy w orzeczeniu Sądu Najwyższego
Tak się składa, że postanowienie Sądu Najwyższego przyjmujące rewizję zawierało błąd w sentencji, stwierdzając, że sądem pochodzenia była Ceuta, podczas gdy obecne orzeczenie stwierdza, że jest to Sewilla, a także błąd w nazwie hrabstwa w Niemczech, z którego wysłano pojazd.