ume od kaprysu zapatero do ratunku hiszpanii

UME – od “kaprysu” Zapatero do ratunku Hiszpanii

Gdy Hiszpania dosłownie płonie w pożarach (politycznie zresztą płonie przez cały rok), warto przypomnieć, że to właśnie José Luis Rodríguez Zapatero stworzył zaledwie 20 lat temu UME – Jednostkę Wojskową ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Stało się to pomimo gwałtownego sprzeciwu opozycji, która dziś korzysta z dobrodziejstw tej mądrej decyzji.

UME jako “kaprys faraona” według prawicy

Partia Ludowa (PP) posunęła się wówczas do określenia utworzenia UME mianem “osobistego kaprysu” Zapatero, jego “faraońskiego marzenia”, a nawet “gwardii pretoriańskiej” prezydenta. Trudno o bardziej żałosne określenia, zwłaszcza gdy dziś, cztery lata później, wszyscy widzimy korzyści płynące z tej przezornej decyzji.

Hiszpańska prawica ma w zwyczaju nie znajdować się u władzy, gdy podejmowane są naprawdę ważne decyzje dla kraju. José María Aznar próbował kończyć z ETA, publicznie ogłaszając rozkazy negocjowania z tą organizacją terrorystyczną. To za jego rządów sprowadzono najwięcej więźniów ETA do Kraju Basków, a grupę określano eufemistycznie mianem “baskijskiego ruchu wyzwoleńczego”.

ETA zostało rozwiązane mimo Aznara, nie dzięki niemu

Ostatecznie ETA zostało rozwiązane, ale nie dzięki wysiłkom Aznara, lecz jego następcy – Zapatero. Ironią losu, to właśnie Zapatero, obok Sáncheza najbardziej oczernianego przez opozycję premiera okresu demokratycznego, doprowadził do końca z terroryzmem baskijskim.

PP specjalizuje się w wykorzystywaniu ofiar terroryzmu i pandemii jako broni politycznej. Jednak zawsze “zapomina” o rozwiązaniu ETA i postawie Aznara wobec tej grupy terrorystycznej. Był on najbardziej pobłażliwym premierem w stosunku do uzbrojonej organizacji, choć jego zwolennicy chcieliby nam wmówić coś przeciwnego. Jak łatwo to zweryfikować w archiwalnych wydaniach gazet – wystarczy jedno kliknięcie.

Pandemia i ucieczka od odpowiedzialności

Podczas pandemii regionalni przywódcy PP obwiniali hiszpański rząd za wszystkie zgony i nieszczęścia, które się wydarzyły i miały nadejść. Działo się to pomimo faktu, że to właśnie wspólnoty autonomiczne były odpowiedzialne za sprawy zdrowotne.

Isabel Díaz Ayuso umyła ręce od ponad 7 tysięcy seniorów, którzy zmarli w madryckich domach opieki. Początkowo obwiniała za to Pablo Iglesiasa, ówczesnego wicepremiera rządu. Jednak wkrótce potem, w spektakularnej wpadce telewizyjnej na ulicy, przyznała na żywo, że kompetencje w tej sprawie należały do niej. Jak powszechnie wiadomo – dzieci, pijani i politycy w telewizyjnych potyczkach zawsze mówią prawdę.

Mazón i tragedia w Walencji

Niesławny Carlos Mazón również obarczył rząd centralny winą za 228 zgonów spowodowanych przez dana (gwałtowne opady) w Walencji. Oszalał wręcz na punkcie unikania własnej odpowiedzialności, kłamiąc, odwracając uwagę i wskazując palcem na Pedro Sáncheza. Czyste tchórzostwo ze strony człowieka, który wciąż pozostaje na czele swojej wspólnoty, pomimo sprzeciwu wszystkich, łącznie z własnymi szeregami.

Pożary i hipokryzja regionalnych władz PP

Za gaszenie pożarów i ochronę lasów odpowiedzialne są wspólnoty autonomiczne, których prezydenci w większości pochodzą z PP. To ci sami politycy, którzy dziś skomłą do rządu centralnego o większe środki i którzy są spadkobiercami tych, co oczerniali Zapatero za utworzenie UME.

Te same wspólnoty PP to te, które z dumą chwaliły się darowieniem podatków najbogatszym i w efekcie zebrały znacznie mniej milionów euro – dochodów, które zostałyby wykorzystane na zatrudnienie większej liczby strażaków i zakup sprzętu przeciwpożarowego. To wielka sprzeczność, z którą mierzą się Alberto Núñez Feijóo, Juan Vicente Herrera, Juanma Moreno i Ayuso.

Ayuso na wakacjach podczas pożarów

Regionalni przywódcy PP w mgnieniu oka przechodzą od jesiennych obietnic do letnich wymówek. Nawet Ayuso, przebywająca na wakacjach w Miami (ojczyźnie słynnego serialu “Kryminalne Miami”), nie rozważała możliwości natychmiastowego powrotu do Madrytu z powodu szalejącego pożaru w Tres Cantos.

Ostatecznie nie zmieniła swojego harmonogramu wypoczynku i wróciła dopiero wczoraj, aby wziąć udział w dzisiejszej mszy w święto Matki Bożej de La Paloma. Paryż był wart mszy, najwyraźniej Madryt również.

UME jednostka militarna Hiszpania

Źródło

Scroll to Top
Share via
Copy link