Wyspy Kanaryjskie borykają się z bezprecedensową falą nielegalnego budownictwa. Stały wzrost liczby samowolnych podziałów gruntów, powstających osiedli i nielegalnych konstrukcji na terenach wiejskich wywiera ogromną presję na środowisko naturalne archipelagu. Sytuacja budzi coraz większy niepokój w radach miejskich oraz Kanaryjskiej Agencji Ochrony Środowiska Naturalnego, która odpowiada za nadzór nad dyscypliną urbanistyczną.
Rekordowa liczba naruszeń w 2025 roku
Dane za pierwsze siedem miesięcy 2025 roku pokazują skalę problemu – Agencja wszczęła już 683 postępowania związane z nieprawidłowo wzniesionymi budynkami. To niepokojący trend wzrostowy, który nasila się systematycznie od zakończenia pandemii COVID-19. Prognozy na kolejne miesiące nie napawają optymizmem – liczba kar nakładanych na właścicieli nielegalnych konstrukcji ma znacząco wzrosnąć w porównaniu do roku poprzedniego.
Teneryfa liderem nielegalnej zabudowy
Analiza danych regionalnych ujawnia, że ponad połowa wszystkich przypadków naruszenia prawa budowlanego koncentruje się na Teneryfie. Na tej największej wyspie archipelagu odnotowano aż 354 postępowania, co stanowi dramatyczny kontrast z 136 przypadkami na Gran Canarii. Pozostałe wyspy również borykają się z tym problemem, choć w mniejszej skali.
Sytuacja na Fuerteventurze i Lanzarcie również budzi niepokój – odnotowano tam odpowiednio 32 i 58 sankcji w omawianym okresie. Zaskakujące jest to, że La Palma z 42 postępowaniami oraz La Gomera z 35 przypadkami wyprzedzają Fuerteventurę pod względem liczby naruszeń, mimo znacznie mniejszej powierzchni i liczby mieszkańców.
Nielegalne osiedla powstają w miejscach chronionych
Szczególnie niepokojący jest fakt, że nielegalne zajmowanie gruntów wiejskich, chronionych lub rolnych staje się coraz bardziej powszechne w strategicznych lokalizacjach. Samowolne konstrukcje pojawiają się w pobliżu obszarów turystycznych, w malowniczych wąwozach czy na terenach przybrzeżnych. Główne przyczyny tego zjawiska to głęboki kryzys mieszkaniowy spowodowany brakiem dostępnych lokali, rosnące wskaźniki ubóstwa i wykluczenia społecznego oraz zwiększająca się presja demograficzna na ograniczone tereny wysp.
Minister ostrzega przed konsekwencjami
Manuel Miranda, regionalny minister ds. polityki terytorialnej i szef Agencji Ochrony Środowiska Naturalnego, nie kryje zaniepokojenia skalą problemu. “To namacalna rzeczywistość – na terenach wiejskich powstają całe centra zaludnienia poprzez nielegalne podziały gruntów” – podkreśla. “Dzieje się tak na Teneryfie, na Fuerteventurze i w wielu innych miejscach na archipelagu. Musimy być stanowczy i jasni – nie możemy pozwolić, aby nielegalne inicjatywy przerodziły się w miasta z wieloma mieszkańcami i zapotrzebowaniem na nową infrastrukturę oraz usługi publiczne”.
Minister przyznaje, że praca w tym obszarze staje się coraz bardziej “żmudna” ze względu na rozprzestrzenianie się nielegalnych osiedli. Dlatego apeluje o większe zaangażowanie lokalnych rad, które jako organy administracji mają kluczowe znaczenie w kontroli dyscypliny urbanistycznej na swoich terytoriach.
Wezwanie do współpracy władz lokalnych
“Liczba spraw jest bardzo duża, a nasze kompetencje obejmują wiele obszarów – nie tylko kontrolę terenów wiejskich, ale także sprawy przybrzeżne” – wyjaśnia Miranda. “Sytuacja jest skomplikowana i trudna, dlatego konieczna jest ściślejsza współpraca wszystkich rad miejskich, rad wyspiarskich i rządu regionalnego”.
Problem wykracza poza nielegalne budownictwo
Dane za pierwsze siedem miesięcy 2025 roku pokazują, że problem naruszenia przepisów środowiskowych nie ogranicza się tylko do nielegalnej zabudowy. Agencja odnotowała również 155 przypadków naruszenia prawa przybrzeżnego oraz 222 sankcje za tajne działania niekonstrukcyjne. Poważnym problemem pozostaje również gospodarowanie odpadami – wszczęto 240 postępowań związanych z nieprawidłowym składowaniem śmieci oraz 23 sprawy dotyczące zatapiania odpadów w morzu.
Łącznie w ciągu siedmiu miesięcy Agencja prowadziła 1355 spraw wszystkich typów. Pod względem całkowitej liczby naruszeń na pierwszym miejscu znalazła się Teneryfa z 613 przypadkami, następnie Gran Canaria z 314, Lanzarote ze 130 oraz La Gomera ze 108 sprawami.
Historyczna perspektywa problemu
Analiza historycznych danych prowadzonych przez Agencję od 1999 roku ujawnia interesujące trendy. Przez lata największą liczbą wszczętych postępowań charakteryzowały się naruszenia związane ze składowaniem odpadów, brakiem recyklingu i odpadami niebezpiecznymi. Szczególnie intensywne kontrole w latach 2004-2017 doprowadziły do znacznego ograniczenia liczby nielegalnych składowisk, choć jednocześnie rosła liczba nieprawidłowych konstrukcji.
Skuteczniejsza kontrola i kampanie informacyjne przyniosły widoczny spadek dokumentacji dotyczącej odpadów w ostatnich latach. Jednocześnie od 2022 roku obserwuje się wyraźne ożywienie w zakresie nielegalnego budownictwa. Od 1999 roku do lipca 2025 roku wszczęto łącznie 24020 spraw dotyczących odpadów i 23639 związanych z budynkami o nieuregulowanym stanie prawnym. Przy obecnym tempie wzrostu, pod koniec roku liczba spraw budowlanych może po raz pierwszy przewyższyć przypadki związane z odpadami.
Trudne wybory w obliczu kryzysu mieszkaniowego
Minister Miranda zdaje sobie sprawę z trudnej sytuacji społecznej wielu rodzin, które bez dostępu do legalnych mieszkań decydują się na życie w nielegalnych osiedlach. “Rozumiemy, że istnieją przypadki trudnej sytuacji społecznej i rodzin bez dostępu do mieszkań” – przyznaje. “Jednak naszym obowiązkiem jest ochrona terytorium i będziemy nadal walczyć o to, aby te nieprawidłowości nie miały miejsca. Do tego jednak potrzebujemy maksymalnej współpracy podmiotów lokalnych”.
“Presja na terytorium osiągnęła maksymalny poziom w sytuacji kryzysowej, w której obecnie żyjemy. Dlatego jesteśmy bardzo czujni i pracujemy na pełnych obrotach” – podkreśla minister, sygnalizując, że problem nielegalnego budownictwa na Wyspach Kanaryjskich będzie wymagał kompleksowych i zdecydowanych działań wszystkich szczebli administracji.