Kolejna fala protestów na Wyspach Kanaryjskich
Platforma „Lanzarote has a limit” ogłosiła, że 18 maja odbędzie się kolejna demonstracja przeciwko obecnemu modelowi turystyki i dewastacji wyspy. Organizatorzy podkreślają, że istnieje „więcej niż wystarczająco powodów, aby powrócić na ulice”.
Przygotowania do manifestacji
W poniedziałek 28 kwietnia o godzinie 19:00 w sali Casa del Miedo del Charco de San Ginés odbędzie się zgromadzenie obywatelskie. Podczas spotkania zostaną ustalone szczegóły dotyczące czasu i miejsca planowanej mobilizacji.
Masowy sprzeciw mieszkańców
24 kwietnia 2024 roku ulicami Arrecife przeszło 10 000 demonstrantów. Protestujący domagali się podjęcia działań przeciwko degradacji środowiska i ochrony terenów przyrodniczych wyspy. Warto podkreślić, że Lanzarote, zamieszkiwane przez nieco ponad 150 000 osób, w ciągu roku przyjmuje ponad trzy miliony turystów. Podczas manifestacji można było usłyszeć hasła takie jak „Turyści tak, ale nie w ten sposób” czy „Twój dom wakacyjny podnosi mój czynsz”.
Dziedzictwo Césara Manrique
Podczas protestu przypomniano również słowa słynnego artysty Césara Manrique: „Zaczęliśmy odkrywać, że wszystko jest ze sobą powiązane i że nadmierne zajmowanie ziemi kończy się niszczeniem przyrody, a tym samym człowieka”.
Fala protestów na Wyspach Kanaryjskich
Pierwszą wyspą, która zorganizowała protesty w 2025 roku, była Teneryfa. Demonstracja rozpocznie się tam o godzinie 11:00 na Plaza Weyler w Santa Cruz de Tenerife. Organizatorzy podkreślają, że rozpoczyna się nowy etap walki: „bardziej stanowczy, bardziej bezpośredni i bardziej niewygodny dla tych, którzy odmawiają wysłuchania nas i podjęcia rzeczywistych działań”. Platforma organizacyjna zwraca uwagę, że żądania z 20 kwietnia pozostały bez odpowiedzi, a „instytucje opowiedziały się za bezczynnością i lekceważeniem woli ludzi, pogłębiając społeczną, gospodarczą i środowiskową zapaść Wysp Kanaryjskich”.