Komitet Pracowniczy Metro Tenerife, spółka zależna od Cabildo de Tenerife (Rady Teneryfy), ogłosił wczoraj możliwość strajku na piątek, 9 lutego. Zbiegnie się to z obchodami karnawałowymi w Santa Cruz de Tenerife. Główne argumenty strajkujących to brak gwarancji eliminacji rakotwórczego pyłu krzemionkowego z systemu hamulcowego tramwajów.
Strajki w godzinach szczytu
Do niedzieli 18 lutego, na ulicach miasta, planowane są strajki w konkretnych godzinach szczytu, które mają przejść w stan nieoznaczony do poniedziałku 19 lutego. To kolejna eskalacja konfliktu, który rozpoczął sie już na początku zeszłego roku.
Wielowątkowy spór
Spośród 32 punktów konfliktu, oprócz zagadnień związanych z bezpieczeństwem i zdrowiem, są również kwestie związane z zasobami ludzkimi. Zdaniem liderów strajku, naruszane jest również prawo pracownicze oraz porozumienie z 26 czerwca 2023 r., które miało zakończyć poprzedni, czteromiesięczny konflikt.
Ustalenia i poparcie
W dokumentacji złożonej w Generalnej Dyrekcji Pracy Rządu Wysp Kanaryjskich przypomniano, że 13 listopada 2023 r. zgromadzenie pracowników Metro Tenerife udzieliło Komitetowi mandatu do strajku. Z 205 członków personelu, 121 wzięło udział w głosowaniu. Z nich 96 poparło strajk, a 24 było przeciwnych. Wszystko to doprowadziło do ogłoszenia strajku i zastosowania „odpowiednich środków nacisku”.