Ceny mieszkań na Wyspach Kanaryjskich biją rekordy wzrostu

Ceny mieszkań na Wyspach Kanaryjskich biją rekordy wzrostu

Wyspy Kanaryjskie po raz kolejny znalazły się na czele rankingu regionów Hiszpanii pod względem wzrostu cen nieruchomości. We wrześniu 2025 roku ceny mieszkań na archipelagu wzrosły o 16,7% w skali roku, znacznie przewyższając średnią krajową wynoszącą 12,3%. Dane te przedstawiła firma rzeczoznawcza Tinsa, specjalizująca się w wycenie nieruchomości.

Wyspy Kanaryjskie zdecydowanym liderem wzrostów

Po Wyspach Kanaryjskich najwyższe wzrosty cen mieszkań odnotowano w stolicach prowincji i dużych miastach, gdzie wyniosły one 13,4%. Na wybrzeżu Morza Śródziemnego ceny wzrosły o 11,9%, w obszarach metropolitalnych o 10,4%, a w pozostałych gminach o 8,6%. Te dane pokazują wyraźną przewagę wysp w tempie wzrostu wartości nieruchomości.

W porównaniu z poprzednim miesiącem, czyli sierpniem, ceny domów wzrosły o 1,1% w skali całego kraju. W tym przypadku wybrzeże Morza Śródziemnego odnotowało najwyższy miesięczny wzrost, wynoszący 1,3%, nieznacznie wyprzedzając Wyspy Kanaryjskie.

Prawie 10% wzrostu w ciągu roku

Po uwzględnieniu wrześniowych danych, łączny wzrost cen nieruchomości mieszkaniowych w 2025 roku wyniósł 9,8%. Wyspy Kanaryjskie również w tym zestawieniu prowadzą z wynikiem 14,8%, znacznie wyprzedzając stolice i duże miasta (10,3%). Wybrzeże Morza Śródziemnego odnotowało wzrost o 9,9%, obszary metropolitalne o 8%, a pozostałe gminy o 7,3%.

Według analityków Tinsa, we wrześniu ceny mieszkań nadal rosły znacznie powyżej inflacji, co zaczyna znajdować odzwierciedlenie we wskaźniku wysiłku nabywczego. Ten kluczowy wskaźnik, określający, jaka część dochodu gospodarstwa domowego musi być przeznaczona na zakup mieszkania, nieznacznie wzrósł po kilku kwartałach spadków. Na poziomie krajowym utrzymuje się on w okolicach 35%.

Przyczyny dynamicznego wzrostu cen

Tinsa podkreśla, że rynek pracy w Hiszpanii pozostaje stabilny, a w obecnym kontekście umiarkowanych kosztów kredytów hipotecznych popyt na mieszkania utrzymuje się na wysokim poziomie, zbliżonym do rekordowych wartości. To jeden z głównych czynników napędzających wzrost cen.

Eksperci zwracają również uwagę, że pomimo rosnącego trendu w liczbie wydawanych pozwoleń na budowę, budownictwo mieszkaniowe jest nadal niewystarczające, aby złagodzić presję cenową spowodowaną niedoborem podaży. Ten strukturalny problem szczególnie dotyka Wyspy Kanaryjskie, gdzie ograniczona przestrzeń i regulacje urbanistyczne dodatkowo utrudniają rozwój nowej zabudowy.

Porównanie z rekordami sprzed kryzysu

Według danych rzeczoznawcy, średnie ceny mieszkań (zarówno nowych, jak i używanych) w całej Hiszpanii są obecnie o 6% niższe od rekordowych wartości odnotowanych w latach 2007-2008, w szczycie bańki mieszkaniowej. Jednak Wyspy Kanaryjskie wyróżniają się na tym tle – we wrześniu wartości na archipelagu przekroczyły tamte rekordy o 20,3%.

Najmniejszą różnicę w stosunku do szczytowych wartości sprzed kryzysu zaobserwowano w stolicach i dużych miastach, gdzie ceny są obecnie niższe jedynie o 1%. Największy dystans do tamtych poziomów utrzymuje się w pozostałych gminach, gdzie ceny są niższe o 18,7%.

Spektakularny wzrost od dna kryzysu

Od najniższych poziomów odnotowanych po pęknięciu bańki mieszkaniowej, ceny domów w Hiszpanii wzrosły średnio o 60%. Najbardziej podrożały mieszkania na Wyspach Kanaryjskich – aż o 77% – oraz w stolicach i dużych miastach, gdzie wzrost wyniósł 69,3%. Najmniejszy wzrost zanotowano w pozostałych gminach, gdzie ceny poszły w górę o 38%.

Te dane pokazują, że Wyspy Kanaryjskie nie tylko odzyskały wartości sprzed kryzysu najszybciej, ale również znacznie je przekroczyły. Sytuacja ta budzi rosnące obawy o dostępność mieszkań dla lokalnej ludności, zwłaszcza młodych ludzi i rodzin o średnich dochodach. Problem ten staje się coraz bardziej palący w kontekście rosnącej presji turystycznej i popularności wysp jako miejsca zamieszkania dla cudzoziemców.

ceny mieszkań Wyspy Kanaryjskie

Źródło

Scroll to Top
Share via
Copy link